Sesja poduch od kuchni

Witajcie

Ostatnie dni spędziłam w aparatem w dłoniach i z dużą ilością poduch i poszewek. Robiłam zdjęcia do sklepu nowym wzorom. Niedługo będzie je można wszystkie znaleźć tutaj. Będą nie tylko nowe koniczyny marokańskie, ale również pojawią się już wzory świąteczne. Czas nieubłaganie pędzi i niestety, czy nam się to podoba czy nie, już coraz bliżej do świąt. Dzisiaj jednak chciałabym Wam pokazać jak wygląda ten etap mojej pracy. I jak wygląda wówczas moje mieszkanie, a właściwie pokój, w którym fotografuje poduchy. Nie jestem profesjonalnym fotografem. Nie mam własnego studia ani nie zlecam zrobienia zdjęć innym. Robię to sama tak jak umiem najlepiej i cały czas się jeszcze uczę. Zresztą podejrzewam, że nie jedna z Was pracuje podobnie jak ja :)












A to już efekty i mała zapowiedź tego co niedługo będzie dostępne w moim sklepie z poduchami :)



Ściskam Was mocno i miłego weekendu życzę :)
Marta


Etykiety: , ,