... uwielbiam swoją kuchnie w sobotnie poranki ...
cisza, dzieci jeszcze śpią. Mój R już w pracy, a ja w ciszy i spokoju raz w tygodniu mogę zjeść śniadanie. Córka nie śpieszy się do szkoły, nie ma bieganiny za książkami, kanapkami czy szukania butów :) jestem tylko ja i mój zielony kącik w kuchni.
Dzisiaj zapraszam Was do siebie ... spędźcie ze mną te kilka chwil :)
Dobrego dnia Wam życzę i bardzo przyjemnego weekendu :)
Etykiety: kolory, kuchnia, magiczne chwile, Wiosna