Witajcie
Pomyślicie, że zwariowałam :) ...
... ale dziś był tak piękny, słoneczny i ciepły dzień, że nie była w stanie się powstrzymać.
Z samego rana wyszłam z domu. Wydawało mi się, że mam tyle spraw do załatwienia (jak to u mnie
w poniedziałki bywa), że nie będę miała już czasu na żadne przyjemności. A tu proszę bardzo miłe zaskoczenie. Szybko uwinęłam się ze swoimi sprawami i miałam chwilkę, nawet dłuższą chwilkę dla siebie. Więc postanowiłam pochodzić po mieście. Przechodząc koło kwiaciarni tak bardzo mnie zaczarowały,
że musiałam je mieć :) chociaż parę różowiutkich, pachnących tulipanów ...
... i proszę oto w listopadzie mój dom zdobią tulipany :)
i w ogóle nie przeszkadzał mi fakt, że całe popołudnie szyłam Bożonarodzeniowe dekoracje.
Nawet nie wiecie ile dzisiejszy spacer i powiew wiosny dzięki kilku małym tulipanom dały mi
energii do pracy.
Pozdrawiam Was cieplutko
Marta